To był mój drugi wyjazd na Europejskie Spotkanie Młodych. Rok temu byłam w Bazylei i po wszystkich doświadczeniach, jakie tam przeżyłam postanowiłam w tym roku odwiedzić również Madryt. Cała nasza dziesięcioosobowa grupa wraz z s. Anną i ks. Sławkiem wyleciała 27 grudnia z Warszawy do Madrytu. Pierwszą noc spędziliśmy u bardzo gościnnych ojców Paulistów, którzy zaprosili nas pod swój dach. W czasie wyjazdu mieliśmy czas na zwiedzanie Madrytu. O tej porze roku, choć mogłoby się wydawać, że trzeba się przygotować na mrozy, Hiszpania zachwyciła nas cudownym słońcem i wysokimi temperaturami. Oczywiście korzystaliśmy z przepięknej pogody i odwiedziliśmy mnóstwo ciekawych zakątków Madrytu.

W czasie wyjazdu doświadczyliśmy ludzkiej gościnności, o której mówiliśmy też podczas rozważań na modlitwach. Zostaliśmy przyjęci niezwykle ciepło, co otworzyło serca i pomogło się zjednoczyć. Na spotkaniu mieliśmy okazje poznać mnóstwo inspirujących osób z całego świata i nawiązać nowe przyjaźnie. Bardzo rozwijające były rozmowy o wierze z przedstawicielami różnych odłamów chrześcijaństwa. Ponad wszystkimi dzielącymi nas różnicami można było nawiązać nić porozumienia, co było niezwykłą szansą, aby nauczyć się szacunku dla ludzi o odmiennych poglądach. Podczas wspólnych modlitw poczuliśmy ducha prawdziwej wspólnoty chrześcijańskiej oraz jedność. Każda rozmowa, każde wydarzenie i każdy człowiek był ogromnym źródłem radości i dowodem Bożej opieki i troski. Szukałam Pana Boga i znalazłam Go we wszystkim.  Beata