Za gruba, za chuda, za wysoka, za niska, za poważna, za wesoła, za stara, za młoda… Do tego jeszcze za głupia, za brzydka, za mało wartościowa… Ileż potrafimy sobie jako kobiety dokładać! Jeśli patrzymy na okładki czasopism dla kobiet, czy wystawy markowych sklepów, niestety nie każda tak wygląda lub tak się ubiera. A jeśli już nawet stać ją na to i ma figurę to nosi w sobie czasami tyle smutku i goryczy, że cała ta zewnętrza estetyka blednie wobec ciężaru, który nosi w sercu… Jak więc to jest z tym pięknem?

 

NAJWAŻNIEJSZE PYTANIE

Mała dziewczynka, dorastająca nastolatka, młoda kobieta, a także ta w średnim wieku i nawet kobieta zaczynająca jesień życia noszą w swoim sercu pytania: „Czy jestem piękna? Czy jest we mnie coś zachwycającego?”. Pytania bardzo ważne egzystencjalnie dla każdej kobiety, jednak źle postawione. Gdy zaczynamy pytanie od „CZY” i to jeszcze w kwestii piękna, to raczej odpowiedź pójdzie w kierunku negacji: „ja nie, ja mniej, popatrz ona to dopiero…”. Stawiając pytania w tern sposób, nigdy same ze sobą do ładu nie dojdziemy, bo zawsze będzie jakaś inna kobieta według nas ładniejsza, mądrzejsza, bardziej pełna wdzięku, elegantsza, młodsza… itp. Chodzi o to, by wyjść z iluzji i pokusy porównywania się. Tylko jak to zrobić?

 

 

DOTRZEĆ DO ŹRÓDŁA

Aby stać się naprawdę sobą, czyli Piękną potrzeba WIARY! „Bez wiary nie można podobać się Bogu” (Hbr 11,6). Wiara, czyli osobista, głęboka relacja i więź z Bogiem prowadzi nas do odkrycia kim jesteśmy dzięki Niemu!

W sensie, że Jedynym Pięknym i Autorem Piękna jest Bóg. A jeśli stworzył ciebie i mnie sam Autor Piękna, nasz Ojciec, to nie możemy nie być piękne! Więc najwłaściwszym pytaniem nie jest „CZY jestem piękna?”, lecz „CO jest moim pięknem?”.

Każda z nas została stworzona «na obraz i podobieństwo» Boga (Rdz 1,26), każda z nas nosi w sobie jedynie i niepowtarzalne piękno. Kiedy je odkryjemy już nie będziemy potrzebowały porównywać się czy rywalizować z innymi kobietami.

 

 

DOGŁĘBNA PRZEMIANA

Odkrycie własnego piękna dogłębnie przemienia kobiecą duszę. Staje się ona wewnętrznie wolna, radosna, pewna siebie a jednocześnie pokorna, autentyczna i spójna, odważna, pełna szacunku i wrażliwości wobec innych. Bycie piękną czyni kobietę tak szczęśliwą i spełnioną, że zaczyna pragnąć, aby także inne kobiety mogły, podobnie jak ona, doświadczać tej radości i wolności. Kobieta piękna już nie potrzebuje zazdrościć, rywalizować, walczyć z innymi kobietami, bo nie czuje się przez nie zagrożona… wie kim jest! Zaczyna je podziwiać i wspierać, zaczyna z nimi tworzyć więzi, współpracować, jednoczyć siły w dążeniu do wspólnego celu nastawionego na dobro.

 

 

TYLKO JAK?

Jak odnaleźć w siebie to piękno? Nie odnajdziesz go bez Autora, bez Ojca. Tylko On wie, jaki skarb w Tobie złożył. Tylko On może Ci to objawić. Odpowiedź znajdziesz w Słowie Bożym. Córeczka w oczach taty odkrywa pierwotny zachwyt. Córka Boga czytając Słowo spotyka się ze spojrzeniem Ojca, pełnym umiłowania i upodobania (por Łk 3,22).

To Słowo wydobywa z nas nasze piękno! Szczególnie, kiedy czytasz Ewangelię, spróbuj przypatrywać się Jezusowi. Jego postawom, słowom, gestom, uczuciom, decyzjom, wyborom. Zaczniesz zauważać Jego radość, miłość, wrażliwość, delikatność, cierpliwość, prawość, siłę, czystość, miłosierdzie, bliskość, odwagę, mądrość, czułość, wolność… I mogłybyśmy wymieniać do jutro, bo Jezus jest «Nieskończonym Pięknem» (por. VC 16)!

Po pewnym czasie zaczniesz odkrywać, że jest COŚ, co w Jezusie zachwyca Cię szczególnie i z mocą pociąga ku Niemu. COŚ, co ze wzruszeniem odkrywasz w sobie jako tęsknotę serca, obietnice, możliwość… To jest Twoje osobiste, niepowtarzalne PODOBIEŃSTWO do Jezusa a jednocześnie to jest twoje PIĘKNO!

 

 

TERAZ JUŻ WIESZ…

Piękno kobiety, to coś więcej niż uroda, wdzięk, estetyka. Prawdziwe piękno wypływa z duszy i ogarnia całą osobę: sposób myślenia, wyrażania uczuć, podejmowania decyzji, poruszania się, budowania więzi i relacji. Odkrywaj więc Twoje jedynie i niepowtarzalne piękno i żyj nim!

Wnoś w ten świat piękno, którym obdarował Cię Bóg!

Tego z całego serca Ci życzę w Dniu Kobiet!