Zamieszanie.

Włączam telewizję i słyszę informację o tym, co dzieje się w świecie. Przyjmuję ją i układam sobie w myślach. Potem zmieniam kanał i słyszę o tym samym zdarzeniu, ale muszę moje zdanie zmienić, bo to, co słyszę jest „inne” od wiadomości, którą usłyszałam wcześniej. Już nie wiem, co myśleć, więc postanawiam poczekać na przebieg sytuacji. Następnego dnia niestety treść podanego ”newsa” zostaje najpierw poddana w wątpliwość a potem odwołana. Słucham radio, czytam neta i widzę, to samo zamieszanie i niezdecydowanie. Przychodzi mi do głowy pytanie: „Komu tu wierzyć? Co tu jest prawdą a co nie? Czy istnieje obiektywna prawda? Co mam myśleć?”

 

Gdzie ta prawda?

Przychodzi mi do głowy, że jednak jest Ktoś, kto powiedział o sobie „Ja jestem Prawdą” (J 14,6).

Właśnie, Jezus przyszedł na świat, po to, aby powiedzieć mnie, Tobie prawdę o Bogu Ojcu.

Zatem to jest najważniejsze. Czyli co? Prawda o tym, że jesteś umiłowaną córką Boga Ojca, nie mniej umiłowaną niż Jezus Chrystus. Jesteś piękna, dobra, prawdziwa, wolna, bo stworzył cię Bóg wszechmocny, który daje to, co najlepsze. To oznacza, że jesteś umiłowanym synem Boga Ojca, silnym, dzielnym i odważnym, bo dał ci życie Bóg, który może wszystko. Stworzył Cię na swój obraz i podobieństwo, czyli dał ci „coś” z Siebie, czego nikt i nic nie jest ci w stanie odebrać. To jest twoja wartość i to stanowi twoją godność! Co za radość w sercu!

 

Pozwól się odkłamywać!

Czasem jednak przychodzą dni, w których ta prawda o nas samych zostaje wypaczona. Przestajemy dobrze myśleć o sobie, zaczynamy niedowierzać, zniechęcać się, krytykować. To normalne, bo jesteśmy skażeni grzechem. O tym też pomyślał dobry Bóg, nasz Ojciec. Dał nam Jezusa, swego Syna, aby odkupił nas od kłamstwa, którego autorem jest sam szatan. Jezus przeszedł właśnie po to, aby powiedzieć ci o Ojcu, o tym, kim On dla ciebie jest a ty dla Niego. Kiedy zatem przychodzi ci narzekać, źle myśleć o sobie, albo o innych, kiedy ogarnia cię pesymizm zwróć się do Jezusa, który jest Prawdą. Porozmawiaj z Nim, jak z Bratem. On przypomni ci jak bardzo Bóg cię kocha i potrzebuje, nawet z twoimi słabościami.

s. Alicja Świerczek AP